Panienka na prywatke, czyli lekka wersja tortu bikini

Ugotowac budyn, z dwoch opakowan i tylko 800ml mleka. Kazdy z nich wlac do salaterki.. ja mam takie o wielkosci 400ml.. ale to moze lepiej sprawdzic..przed robieniem budyniu. Ostudzic dobrze..najlepiej przez cala noc!!!! Biszkopt zrobic w prostokatnej formie. Przy krotszym brzegu odciac dwa skosne kawalki.. aby umodelowac ramiona. W srodku dlugich bokow wyciac talie, mozna sobie pomoc talerzykiem aby bylo rowno. To co odcielismy dokladamy ponizej aby zrobic panience bioderko. Teraz mozemy przekroic biszkopt aby uzyskac dwie warstwy. Dla mnie wprawnych polecam nie przekrajac, tylko zrobic z jednym kremem na wierzchu ciasta. Ja dawalam do srodka krem waniliowy na uprzednio nasaczony bizkopt.. Na to druga warstwe ciasta. Gdyby krem chcial byc zbyt plynny.. mozna kawalkami folii aluminiowej usztywnic brzegi. Teraz umiescic biuscik na torcie... dobrze najpierw wymierzyc jego pozycje. Przygotowac krem czekoladowy i pokryc nim dobrze cala panienke. Bita smietana udekorowac.. tzn. zrobic panience piekny biustonosz i majteczki :) Do pelni szczescia brakuje jej teraz tylko zlotego naszynika... ;)

Przepis i pomysl na ksztalt tortu - inspirowany znajdujacym sie tutaj na WZ przepisem czekoladki145, Tort w bikini.