Komentarze wystawione przez użytkownika argennia

argennia (2014-06-12 22:45)

Mnie zakalec nie wyszedł. Ciasto jest dosyć wilgotne, przypomina Twoje ostatnio na topie owocowe

argennia (2014-06-12 18:40)

Szarlotka nieco inna niż te wszystkie "przeładowane" jabłkami. Jak dla mnie super! Przeliczyłam składniki na małą foremkę bo w dwójkę dużej byśmy nie zjedli. Z braku brązowego cukru użyłam zwykłego. Ląduje w ulubionych.

argennia (2014-06-05 13:29)

Ja tylko odniosłam się do dwóch tematów na forum, gdzie trwała szumna dyskusja ta temat tego co jest plagiatem, a co nie jest ? ...bo ktoś komuś ukradł przepis, pomysł itd.  Dyskusja zakończona niczym i idąc właśnie tokiem myślenia naszych koleżanek na WŻ uznałam że ten kalafiorek jest plagiatem, bo pomysł przecież zerżnięty, a że trochę inaczej wykonany... Nie czepiam się, dziwi mnie jednak że jedni mogą inni nie.

argennia (2014-06-04 22:40)

Wielką, niewielką. Ostatnio szumnie było w temacie plagiatów do dziś dnia nierozwiązanym, stąd moja uwaga.

argennia (2014-06-04 21:51)

Prawie jak to ----> http://www.wielkiezarcie.com/recipe110110.html

argennia (2014-06-03 18:09)

Witam! Robiłam Twój lukier jakiś czas temu do dekoracji rogalików widocznych na zdjęciu w zakładce z opiniami. Lukier wychodzi bardzo ładny, bielutki i świetnie się trzyma, ale... kiedy zamknęłam rogaliki w pojemniku na ciasto, żeby nie wysychały lukier robił się miękki, topił się tak jakby. Dlaczego tak się dzieje ? Chciałam go wykorzystać do ciastek na festyn przedszkolny, gdzie ciasteczka będą pakowane w celofan i obawiam się, że lukier się rozjedzie. Jak temu zaradzić ?

argennia (2014-05-31 21:32)

Popełnione po raz drugi :) Pierwszy placek upiekłam na blaszce 25x30 gdyż nie miałam większej i ciasto wyszło bardzo wysokie - za wysokie jak dla mnie, ale pyszne. Kupiłam blaszkę 25x40 i ta jest idealna... chwaląc w dalszym ciągu ciasto miłej Pani ze szpitala. Nie miałam tyle rabarbaru, więc wkroiłam dwa jabłka i dwie połówki brzoskwini z puszki, które pozostało mi z wczorajszego ciasta - szczerze mówiąc zgubiły się one wśród rabarbaru. Całą blachę miałam zawieźć jutro do mamy, bo tam świętujemy jutro z dzieciakami, ale nie dało rady - musiałam napocząć i w pióra chyba zaraz obrosnę, bo placek wyszedł BOSKI. Chwalę się tak bo zaczynam dopiero swoją przygodę z pieczeniem ciast i cieszę się jak dziecię jak coś się uda. To na tyle moich wypocin.

Teraz fotka ------->

argennia (2014-05-31 20:41)

Eee tam, zaraz niesmaczna. Lepsza "pijana zakonnica" niż "siostra Bernadetta"

argennia (2014-05-31 17:57)

Wygląda cudnie! Dodaję do ulubionych i upiekę przy najbliższej okazji :) Coś czuję, że szybko stanie się ONA hitem na WŻ :)

argennia (2014-05-31 13:37)

Piecze się właśnie ja jutrzejszy odpust łączony z Dniem Dziecka. Drugi raz robię to ciasto, mam nadzieję, że też wyjdzie takie dobre. Miałam trochę za mało rabarbaru i wkroiłam jabłko.

argennia (2014-05-30 22:22)

Ja kruszonkę zapożyczam ze znanego szpitalnego placka rabarbarowego :)

argennia (2014-05-30 21:09)

megi65 ze mnie taka księgowa jak z koziej... trąbka
Mogłabym oczywiście policzyć sama tak plus minus, ale zrobił to za mnie bardzo dokładnie wirtualny kalkulator do przeliczania foremek i ciasto wyszło idealne :)

argennia (2014-05-30 16:34)

Ciasto pyszne. Nawet z brzoskwiniami z puszki . Przeliczyłam składniki na blachę dla dwojga (28x15) Taka porcja jest dla nas w sam raz, dużej byśmy nie przejedli.

argennia (2014-05-29 17:06)

megi65 u nas kg truskawek 8,50 zł - na zjedzenie ot tak mogę dać, ale nie do ciasta.
Chyba zrobię z połowy porcji na tortownicę 24 cm, bo u mnie nie bardzo ma kto jeść takich ilości ciasta, a ja pypcia akurat na nie mam dziś

argennia (2014-05-29 14:58)

Mam Twój przepis w ulubionych już jakiś czas. Rano chciałam się zabrać za pieczenie, ale coś mi nie wyszło. Upiekę jak już familia się zjedzie do domu z brzoskwiniami z puszki. Mam nadzieję, że wyjdzie równie dobrze.

megi65 jaka blacha u ciebie to standardowa ? Bo ja mam taką 30x25 i 40x25. Nie chcę, żeby ciasto było zbyt wysokie.